~~~~
Z każdym dniem wszystko traci sens.
Kolejny banalny wieczór z prognozą na banalny poranek.
Jestem jedną z tych, co mają farta do pecha.
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
Kolejny monotonny dzień poskładany z ironicznych wydarzeń, bez braku emocji.
Bez nadziei , bez jutra , bez wiary na szczęście.
Mówili mi śmiej się, dziś karzą mi płakać.
Życie to najgorsza impreza, na jakiej byłem.
Niby wszystko dobrze, a jednak coś nie tak.
Nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej.
Myślisz że dziś jest źle? Głowa do góry - jutro będzie jeszcze gorzej.
Życie to karuzela niepowodzeń.
Brak światełka w tunelu nicości.
Takie chwile już nie wrócą,a jeśli wrócą to tylko we śnie.
~~~
- Już zapomniałam jak to jest...
- Co takiego?
- Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie.
- Nie okłamuj jej - szepnęło życie.
~~~~