Nazywała się Alex.Miała 15 lat więc była jeszcze młoda,ale wiedziała co to ból.Miała chłopaka którego kochała, była z nim 6 miesięcy .Pewnego dnia wzięła jego telefon i przeczytała coś w co nie mogła uwieżyć.Jej chłopak ją zdradzał.Natychmiast oddała mu telefon bez słowa i uciekła z płaczem.Tydzień później on miał już inną.Kótregoś dnia Alex miała trening kosza w szkole.Wiedziała że on stoi na balkonie od hali sportowej z tą swoją dziewczyną.W szatni nie założyła specjalnie koszulki tylko na halę weszła w staniku sportowym...miała pięknie wyżeźbione ciało.On nie mógł oderwać oczu, tej jego gól stanął w gardle. Wieczorem napisał do niej na gadu :"hej piękna pamiętasz mnie jeszcze" ona odpowiedziała tylko"Nie cholerny skurwielu :)".
Była 23:00. Impreza dobiegała ku końcowi.Wyszli z niej razem.On złapał ją za rękę.Powiedział "wiesz mała,pamiętaj będe zawsze na ciebie czekać".Uśmiechnęła się się tylko a on odparł"jak będziesz wolna daj znać ;)". Do końca wakacji zostało 2 tygodnie,jej chłopak był pozagranicą.Codziennie chodziła na boisko gdzie spotykała go..on był cały czas przy niej nawet gdy pokłociła się z chłopakiem i była smutna on był przy niej.Wieczorami gdy było zimno dawał jej swoją bulzę i przytulał.Wróciła do domu zapłakana.Chyba się zakochała,ale mama powiedziała że nie ma w co się mieszać jest w dobrym związku.Koniec wakacji pora do szkoły.Z nim przestała się spotykać z chłopakiem wszystko w porządku...do czasu. Nadszedł dzień kiedy się rozstali.Po 2 miesiącach napisała do przyjaciela z wakacji.On powiedział że oczywiście pamięta i że w takim razie muszą się spotkać obiecał że jutro napisze...nie napisał.. umówili się ,bo przypadkowo się spotkali,nie przyszedł.2 tygonie później spotkali sie u wspólnego przyjaciela wszyscy w trójke leżeli na łóżku i oglądali film.W pewnym momencie zrobiło się zimno i przykryli się kołdrą,ona leżała pośrodku.On złapał ją za wewnętrzną stronę uda i nie puszczał ,puźniej się do niej przytulił.Gdzy wychodzili spytała czy w drodze do domu porozmawiają a on że się śpieszy i że napisze ona że już to obiecywał ona że wtedy też obiecywał a on że napewno i poszedł.nie napisał. od tamtego czasu się nie widzieli a on nadal siedzi jej w sercu...
_________________________________________________________________
Historie wzięte na żywca z mojego życia ;/
Alex ;*