Jestes jak sklep ze słodyczami...wszystkie tego chcemy . . . ;- DD .e<33
pewne rzeczy należy ocenzurować. jedną z nich jest twoja fałszywa, wredna twarzyczka z przyklejonym ironicznym uśmiechem.
Tak , wiem jestem ' nienormalna , ale szczerze ? nie wstydzę się tego , bo wole mieć pozytywnie zrytą banie , niż być tępym plastikiem z różowymi tipsami i toną tapety na mordzie.
doceniamy gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika , dzisiejsza kartka , może być ostatnią z pamiętnika .
jest wieczór. siedzę na parapecie objadając się tabliczką ulubionej czekolady. biorę do ręki komórkę i przeglądam wszystkie wiadomości od Niego. następnie wyklinam Go w myślach, sięgając po drugi `zasilacz` - tym razem są to herbatniki. później tradycyjnie ustawiam na tapecie nasze wspólne zdjęcie, myśląc jak to pięknie razem wyglądamy. gdy już dochodzę do stanu, w którym łzy utrudniają oddech - zaprzestaje tortur. - i co dalej twierdzisz, że miłość jest piękna? - taa... i może jestem najlepszym na to przykładem?
ale przecież łza , to oznaka że coś czujesz , a nie że jesteś słaba !
Wiesz, myślę, że długo tu nie wytrzymam. Codziennie chodzę z kąta w kąt, a kraty w oknach ograniczają moją wolność. Myślisz, że na świecie panuje sprawiedliwość? Gdyby tak było to białe ściany, metalowe łóżka i rażące światło latarnii gdzieś poza horyzontem nie więziły by mnie tu. Ale nie przeszkadza mi samotność i spokój. Głosy w mojej głowie nigdy nie milknął.
Tęsknota. Efekt uboczny przyzwyczajenia.
Najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas.
A tu moja twórczość. Oceńcie sami czy mam pisać ;D
Po jego pogrzebie siedziała sama na ławce w parku.
Płakała i szeptem prosiła żeby wrócił.
Wielu ludzi przechodziło obok niej patrzyło na niąi mówiło;
"Przecież ona nie zna życia, jest za młoda zeby przez nie cierpieć."
Ona siedziała płacząc, w oczach przechodniów była głupią dziewczynką płaczącą przez złamany paznokieć a tak naprawde straciłą cząstke siebie.
Kiedy jakaś kobieta zapytała sie jej czemu płącze nic nie odpowiedziałą.
Wstała i odeszła.
Nikt nigdy więcej nie widział jej żywej.A na jej grobie napisano "Odeszła by żyć wiecznie ze swoim szczęściem."
Kłocili sie kolejny już raz, lecz tym razem było gorzej.
Byłą na niego wściekła bo poraz kolejny ją okłamał. Ubrana w jego bluze wybiegła z domu.On biegł za nią, krzyczał ze to już ostatni raz. Że nigdy sie to już nie powturzy. Kiedy przebiegała przez ulice przez łzy nie widziała nadjeżdżającego samochodu. Zginełą na jego oczach w jego bluzie, w bluzie którą tak bardzo kochała.
Klikajcie "fajnee"
Piszcie który naj.<33
I komentujcie oczywiściee.
Karolina
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24