photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LISTOPADA 2011

 


Może nie potrafie kochać, rozkochuje ich w sobie a później to olewam, może jeszcze nie dorosłam do miłości,

 ale gdy Cię pierwszy raz zobaczyłam trzy lata temu coś się ze mnie wyrywało, to chyba serce, biło jak szalone,

 później o Tobie zapomniałam, zakochałam się w innym , jednak Ty wróciłeś, 

wróciłeś i jakoś teraz nie mogę już o tobie zapomnieć, nawet dzisiaj mi się śniłeś, byliśmy razem,byliśmy tacy szczęśliwi.

 


Stała w deszczu wodząc oczami za tą ścieżką. znienawidzoną drogą, którą odszedł. stała tak przez dobre 10 minut.

 ludzie patrzeli się jak na idiotkę. pieprzeni, wścibscy idioci. co oni mogą wiedzieć? stała tak dalej. 

w końcu łzy pociekły jej po policzkach. buty przemokły jej na wylot. głowa zaczęła ją boleć, oczy spuchnęły. 

nie mogła znieść myśli, że już go nie zobaczy. nie mogła uwierzyć, że odszedł. i ciągle wmawiała sobie,

 

 że jeszcze wróci, że to nie koniec. powtarzała tak sobie, choć wiedziała jak jest. znała prawdę. on nie wróci. 

zostawił ją.

 

 

Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo . Lubi wracać do wspomnień , śmiać się z niczego , jeść słodycze , 

słuchać muzyki i rozmawiać - najczęściej bez sensu , chodzić na spacery . Wie ,

co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać . Nie przejmuje się tym , co mówią o niej inni .

 Dąży do swojego celu , zazwyczaj jest uparta . Choć stara się "być" , ale jest tylko "obecna" .

 Uważa , że życie jest niesprawiedliwe . Życie nauczyło ją , żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia .

 

przychodzi chwila , kiedy klękasz z bezsilności . zwyczajnie się poddajesz , tracąc wszelką wiarę na lepsze jutro . 

wiedząc, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenie . 

że tak naprawdę każdy z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy . zaczynasz nienawidzić samego siebie za to ,

 kim jesteś . za to ile popełniłeś błędów . nie potrafisz sobie wybaczyć , że nie jesteś w stanie cofnąć czasu .

 

 

przepraszam za dzień w którym mnie poznałeś. przepraszam za ten dzień, w którym Ci się spodobałam. 

Przepraszam za ten dzień, w którym mnie pocałowałeś. przepraszam, że się we mnie zakochałeś.

 przepraszam, że nie walczyłeś o mnie. przepraszam, że zostałeś sam, że stoisz ciągle w miejscu kiedy ja biegnę do przodu.

 

myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.

 


serio, nie wiem, czy nadal coś do mnie czujesz, czy z przyzwyczajenie tak się zachowujesz wobec mojej osoby.

więc proszę Cię po raz ostatni - określ się. jesteś, albo Cię kurwa nie ma

 

byli razem na imprezie . siedzac przy ognisku , czula jak patrzy sie na nia z kazdym jej zaciagnieciem bialego Malboro .

 tak samo bylo przy kieliszku wódki . spojrzala na niego , siedzieli dokladnie naprzeciwko siebie. 

' przeciez mnie nie chciales skurwysynu .' pomyslala. z kazdym kolejnym kieliszkiem czula sie bardziej odwazna . 

Kazdy jej powtarzal ' mala , przystopuj z alko. ' nic nie odpowiadala , pila dla niego. kiedy alkohol dal sie we znaki 

, wstala ledwo trzymajac sie na równi i podeszla do niego. ' widzisz co ja ze soba przez ciebie robie?! no kurwa ,

 kocham cie no.. ' nic nie odpowiedzial , pocalowal ja w czolo . wzial gleboki oddech .. ' przepraszam.

 chodz zaprowadze cie do domu.

 

Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo . Lubi wracać do wspomnień , śmiać się z niczego , jeść słodycze , 

słuchać muzyki i rozmawiać - najczęściej bez sensu , chodzić na spacery . Wie ,

co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać . Nie przejmuje się tym , co mówią o niej inni .

 Dąży do swojego celu , zazwyczaj jest uparta . Choć stara się "być" , ale jest tylko "obecna" .

 Uważa , że życie jest niesprawiedliwe . Życie nauczyło ją , żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia .

 

 

przecież nie wszystko jeszcze stracone, jeszcze można wszystko naprawić, znów będzie tak jak dawniej,

 tylko daj ten pistolet. no weź, daj. nie mogę patrzeć na tamtą zdzirę. trzeba z nią skończyć.

 i wszystko będzie dobrze, obiecuję.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytacik0095.