photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2012

4.

 

Mam dla was taką gre. Prawda czy fikcja? 

Chodzi o to ,że ja napisze 3 krótkie historię, a wy musicie odgadnąć czy to prawda czy moze fikcja. :))

 

1. " Spóźnienie "

Jenny od 10 lat nie spóźniała się do kościoła na chór. Uczyła Marka, Rocky, Piotra i Justina nowych pieśni. Pewnego dnia Marek z Justinem postanowili jechać razem do kościoła. Wsiadali do auta, lecz nie dało się ruszyć. Justin wysiadł z auta i zobaczył, że ma 2 przebite opony, gdy powiedział to Markowi byli bardzo źli, bo myśleli ze się na próbę spóźnią. 

Postanowili iść długą drogą na nogach. 

Piotr wyszedł z domu i również wsiadał do swego auta, niestety auto piotra się zepsóło. Piotr był wściekły , zamknął drzwi do auta w złości i poszedł na nogach , chociaż wiedział, że ta droga mu długo zajmie. Rocky gadała przez telefon leżąc na kanapie. Patrzyła się na zegarek , aby nie przegapić próby, bo miała iść o 19 do kościoła. Rocky po kilku minutach zoriętowała się dopiero, że zegarek stanął jej i przestał działać. Jej koleżanka powiedziała jej która jest godzina, okazało się że była już 19. Rocky rozłączyła się , pobiegła do pokoju i szybko się ubierała po czym wybiegła z domu. Jenny szła do kościoła drogą czytając książkę, lecz nie dało się przejść, bo panowie robili nową drogę. Jenny poprosiła aby nieznajomy pan podwiózł ją do kościoła na około. Gdy już ją podwiózł i wszyscy byli na miejscu to stali przed kościołem wgapiając się na niego . Jenny nie wiedziała co się stało dopiero gdy zobaczyła, że przed kościołem stoi straż pożarna to już wiedziała, że ktoś podpalił kościół...

KONIEC 1 HISTORII. 

 

- Jak myslicie, czy to prawda czy fikcja? Z jednej strony to źle, bo wszyscy od 10 lat pierwszy raz spóźnili się na próbę. Ale spóźnienie uratowało im życie, bo gdyby byli w kościele to by wybuchli. Odpowiedzcie w komentarzu. Prawdziwą odpowiedź dowiecie się w następnej notce :)

 

 

2. " Tajemnicza dziewczyna "

Lewis ze swoim przyjacielem Timem biegali jak zawsze rano po parku. Zauważyli bardzo duży dom, przed którym stała dziewczyna i próbowała otworzyć okno. Zastanawiali się dlaczego nie wejdzie drzwami do domu. Postanowili do niej podejść. Dziewczyna dziwnie się zachowywała, była tak jak jakiś robot. Dziewczyna powiedziała im że nie może wejść do domu, bo się drzwi zatrzasnęły. Lewis pomógł jej otworzyćokno. Udało się i dziewczyna sięgnęła po klucze otwierając dom. Zaprosiła ich do środka. W środku domu było jak w królestwie. Dała im napoju. Tim i Lewis wzięli po czym się napili, a Charlotte stała i się na nich patrzyła, wzięła napój i się napiła po chwili odkładając go. Tim i Lewis zauważyli, że ona jest jakaś dziwna.. Powiedzieli że już muszą iść, wyszli z domu zostawiając dziewczyne samą. 

Następnego dnia jak zawsze pobiegli tą samą drogą koło tego domu. Zauważyli, że stoja przed nim budownicy i będą rozwalać dom. Chłopcy pobiegli do nich i opowiedzieli im , że właśnie wczoraj tutaj byli i w nim mieszka dziewczyna. Pan im odpowiedział, że ten dom stoi od 30 lat pusty. Chłopcy nie mogli uwierzyć, zastanawiali się że może pomylili drogę. Weszli z panem do środka. Wszystko było zakurzone. Zobaczyli na podłodze ślady swoich stóp. Oraz ślady szklanek na stoliku. Po chwili te ślady znikały. Nie wiedzieli jak to się stało, wybiegając z domu...

KONIEC 2 HISTORII.

 

- Jak myślicie, czy to prawda czy fikcja? Jeśli już zdecydowaliście się no to odpowiedzcie w komentarzu. Prawdziwą odpowiedź dowiecie sie w następnej notce :) 

 

 

3. " Przeklęte krzesło "

Pewien pan mieszkał w dużym domu. Miał na imie David. W tym domu nie mieszkał sam, miał sprzątaczkę i kucharza. Pewnego dnia spodobało mu się takie krzesło , które było na środku jezdni. Sprzątaczka z kucharzem wnieśli je do salonu. Każdy mówił, że kto usiądzie na krzesło ten będzie miał pecha. Jednak David nie wieżył w takie bajki. Usiadł na krzesło, po chwili szybko z niego wstał i powiedział że jest bardzo twarde. Poszedł do kuchni. Sprzątaczka chciałą usiąść na tym krześle, no więc siadła. Do salonu wszedł David i powiedział jej , że tylko on i jego goście mogą siadać na te krzesło a ona nie. Szybko z niego wstała i zabrała sie za sprzątanie. Następnego dnia zadzwonił telefon. Pan powiedział, że sprzątaczkę Davida potrąciło auta i już nie zyje. David rozłączył się. Po kilku dniach kolega Davida też siedział na tym krześle i miał wypadek, również nie żyje. David pomyślał, że przez to krzesło tak się dzieje i że to prawda żę jak się na nim usiadzie to się ma pecha. W pokoju zawieszony miał obraz swego dziadka. Zauważył, że on siedzi na tym krześle w roku 1956 i w tym roku także zmarł. To przez to krzesło. Pewnej nocy wziął siekiere i podszedł do krzesła. Chciał je rozwalić. Podniósł siekiere do góry i nagle dostał zawału. Trafił do szpitala...

 

- Jak myślicie, czy to prawda czy fikcja? Jeśli już zdecydowaliście się no to odpowiedzcie w komentarzu. Prawdziwą odpowiedź dowiecie sie w następnej notce :) 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytaacikxd.

Informacje o cytaacikxd


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova