1. ;)

Pewne rzeczy trzeba ocenzurować. Jedną z nich jest twoja fałszywa, wredna twarzyczka z przyklejonym ironicznym usmiechem.


To co było nie wróci raczej na pewno,
Człowiek zaczyna żyć , gdy przestaje męczyć przeszłość.

 

Betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siędzę w oknie i wdycham samotność.

 

Pierdol wszystko i mnie przytul, proszę..

 

Przy Tobie czułam coć cholernie dziewnego. Czulam , że mogę wszystko.

 

Czułam , że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy, nieważne  jaki po prostu dalszy.

 

Ty dajesz przykład prawdziwej Przyjaciółki. ! <3

 

Oboje siedzimy w tym po uszy. ;]

 

Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę. ?

 

Bunt nadaje życiu wartość.

 

Czuję pustkę jakby nic nie było przedemną i poza mną. Nie rozumiem swjego ja.

 

I ja , wielka,  ważna gówniara która była sama dla siebie idolem.

 

Jestem szalona, ale w tym szaleństwie jest niesamowita metoda , która trzyma wszystko w całości.

 

Mijam delikatne, morfinowe słupki, kompotowe drogowskazy. Dojdę tam sama , w wielkiej dojrzałej samotności.

 

Uśmiecham się do siebie. Czuję że jest mnie, więcej we mnie.

 

Wydawało mi się , że jestem wolna bo robię co chce. Dziecinne marzenia.

 

I ten jego cholernie słodki uśmiech który doprowadza mnie do szaleństwa.

 

Nawet nie wiesz, ile filmów pornograficznych powstałoby, z moich myśli gdy na Ciebię patrze. ;d

 

Może jestem tą pierdoloną egistką, ale chciałabym żebyś kurwa cierpaił tak jak ja..

 

I wybuchne Ci śmiechem w twarz, jeśli jeszcze raz wspomnisz o miłości.

 

Obudź się księżniczko to nie bajka, tylko pierdolone życie !

 

Chuj ci w dupę szmato , będziesz jebany do końca życia . I co ty na to. ?

 

Przez jeden głupi uśmiech nie mogę się na niczym skoncentrować.

 

Pierdolić ten cały sentyment. !

 

Poczekam aż zatęsknisz potem powiem Ci spierdalaj !

 

Czasem mam ochootę powiedzieć 'pierdole' i wyjść. Iść przed siebie. Nieważne gdzie. Mieć wszystko w dupie.

 

Koocham Cie najmocniej na tym, pierdolonym świecie. ! ;*