I tak w kółko, obracamy się na piętach twarzami zwróconymi do ściany, krzycząc moralność to kurwa,
bo ten świat jest pojebany.
Między nami spłonął, most poorozumienia, nie można ufać wszystkim ziomom, siema
Jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów, bo to żenująco smutne.
Decyduj kim chcesz być, wyprzedź sny, im cel bliżej, tym chce się żyć. By wyprzeć syf żyjesz,
wizję ich z dymem puść, dyktuj rytm. Spuścizną wal w szyję, ambicją wal w ryj
Nawet gdy zostajesz sam niech cię nie przeraża nic Po przekroczeniu życia bram z bliskimi łączy nić
Oddech weź, już najgorsze jest za Tobą. w końcu gdzieś będzie lepiej, daję słowo
Czuł, że ma skrzydła, może latać i nikt nie zdoła mu ich podciąć I pierdolił ból, który jednak
szczęście tłumił non stop.
nie traktuj mnie jak kontraktu który zrywasz gdy dzień masz gorszy, kiedy zyski są chwilowo mniejsze
niż koszty.
mam nadzieję, że nam się powiedzie, byśmy mogli liczyć na farta, na znaki, na siebie.
z dala od kopii wzbudzam podziw lub nienawiść.. to drugie w chuj mnie bawi..
_______________
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaZ synem nacka89cwaJa nacka89cwaJa pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991