Ogarnia mnie wszechobecne lenistwo i nudy.
Umieram. Wróć.. przecież jutro sylwek - nie mogę umarnąć. :o
Upadłem już na głowę. Słucham piosenek z wesel.
No, aleee.. mi na serio chce się tańczyć ;_;
Kocham Was. Dziękuję za miłe przyjęcie i tyle "lajków". :3
"Za oknem mróz i usta Twoje. Daleko gdzieś, tam na wschód. Koc, gorąca czekolada.
Już nie taka smaczna, jak kiedyś. Czekam.
Przyjedziesz, przytulisz i powiesz "już wszystko okej!"?
Tęsknota - wyzwala i zbliża ludzi, jak w magnesie plusy z minusami." <3
Miłego SYLWESTRA.
Jutro jeszcze wpadnę i dodam ostatnią notkę na 2012r.