Z moją Patrycją, przyjaciółką ukochaną nad życie, normalnie love forever. :3
"Najśmieszniejsze są momenty, kiedy kłócimy się jak najwięksi wrogowie, a za dwie minuty biegniemy do siebie i rzucamy się sobie w objęcia, niczym brat ze siostrą, którzy się dawno nie widzieli. Przyjaciele? Zawsze!"
Hmm, ostatnio życie wywróciło mi się do góry nogami - tylko tak jakoś pozytywnie.
Miłość? Maybe.
Miłego czwartku, słoneczka. :*