Kochanie moje najdroższe! ofc. notka na czesc Twoich 15-tych urodzin musi być.

Życzę Ci z calego serduszka wszystkiego naaaaaajlepszego, Twojego promiennego uśmiechu nikt nigdy nie ma dość, kocham Cie szalenie, nie wiem czy można kochać jeszcze bardziej i czekam tez na sierpień, bo 'jak chcesz to przylecisz do Polski' a wiadomo, że tego chcesz. <3 jesteś najwspanialszą osobą, nie oddałabym Cię nikomu za żadne skarby. Masz nieziemski charakter, osobowość, poczucie humoru i nie tylko. w tak jednym momencie przypominam sobie wszystkie lata spędzone razem, noce przespane pod gołym niebem wraz ze spadającymi gwiazdami, ktore spelniają wszelkie marzenia (a nasze sie jedno spełniło tego lata <3) londyn i luton, godzina wampirów, nasze kłótnie, ktore nigdy nie mialy sensu. Uciekanie przed deszczem, który nas jednak złapał i dorwał i my poddające sie klęcząc w kałurzy ;DD chelsea queen nawiedzona przez wróżke, ktorego imienia nie pamietam. hm...Mirindi? ;DD mogłabym tu pisac przez caly dzisiejszy dzien, ale po co, skoro pisze tu to tylko dla Ciebie, a My to mamy w pamieci, a nawet w zeszycie "wspomnienia z Marcysia" ;DD Jeszcze raz sto lat Misiu, Kocham Cię bliźniaczko. :*:*:*:* <3

<3