Szybciutko zleciały 3 lata LO.. Ciężko trochę uwieżyć, że to juz koniec, skoro dopiero się zaczynało. Wspomnienia z tego okresu (nie mówię tu tylko o szkolnych) niezapomniane i szczególne. Dziękuję sama nie wiem komu, że mogłam to wszystko przeżyć, czasem też przetrwać.. ; ) Czuję się wzruszona tym wszystkim, cholernie!
Pozdrawiam!