BAK TO DE FJUCZER

ALOHA FROM JELEŃ.

DOMYŚLACIE SIĘ NA CO PÓJDZIE PIERWSZA WYPŁATA CO NYGUSKI? ZGADLIŚCIE, NA CAŁY WOREK ZIEMNIACZKÓW! MMM MŁODZIUTKIE PYSZNIUTKIE ZIEMNIACZKI Z KOPERECZKIEM BEZ ŻADNYCH WARTOŚCI ODŻYWCZYCH POWODUJĄCE UCZUCIE ZAPCHANIA SIE KIEDY BABCIA DOPIERDOLI MILION TAKOWYCH NA OBIAD WOKÓŁ KOTLETA, TO JEST TO.

I PAMIĘTAJCIE, NEVER FALL IN LOVE. POSŁUCHAJCIE WUJKA TWARDA DUPA MIĘKKIE SERCE BO DOBRZE WAM RADZE... KTO SIĘ ZA BARDZO MARTWI I PRZEJMUJE, TEN ŹLE SKOŃCZY. JAK JEZUS.

A JUŻ TAK Z INNEJ BECZKI. WCZORAJ WBIŁ TAKI ZIOMEK ULTRA-UREK-ROZPIERDALATOR DO SKLEPU I CHCIAŁ CZAPKE TAKĄ Z DASZKIEM, ŻEBY SOBIE DO SZKLANKI TEN DASZEK WSADZIĆ. KLASYCZNY UREK. NO TO JA MU POKAZUJE CO MAMY EGE SZMEGE, TYLKO, ŻE TEORETYCZNIE TO BYŁY CZAPKI DO BIEGANIA... NO ALE CHUJ WIADOMO... NO I ON DO MNIE "TY KURWA ALE JA BEDE MUSIAL W TYM BIEGAĆ CZY MOGE TAK NA MIASTO WYJŚĆ?"

...

PO OKOŁO 10 MINUTACH WEWNĘTRZNEJ BEKI POWIEDZIAŁEM "MOŻESZ W TYM WYJŚĆ NA MIASTO". POKIWAŁ GŁOWĄ NA BOKI JAK TO URKI MAJĄ W ORYGINALE I TERAZ PYTA "ALE TY WIESZ O CO CHODZI, TE SZWY SĄ JAKIEŚ DZIWNE, WIESZ O CO CHODZI NIE? NO WIESZ... JAK ONE SIĘ TEGO TO WIESZ O CO CHODZI..."

...

KUPIŁ CZAPKĘ I WYKIWAŁ SIĘ Z TEGO SKLEPU MACHAJĄC GRABIAMI NA TRZYNAŚCIE METRÓW.

URKI CAŁEGO ŚWIATA UMRZYJCIE BO WASZA GŁOWA PUSTA JAK WANNA Z ROZJEBANYM KRANEM.

ŁADNĄ PIOSENECZKE DORZUCAM I WYKWASZAM STĄD.

EMA.

DIE ANTWOORD - FOK JULLE NAAIERS

http://www.youtube.com/watch?v=L-wpS49KN00