czuje się dokładnie tak jak na zdjęciu. zaliczam dzisiejszą noc do najgorszych jakie mogły być. po tylu kopniakach od życia ja już nie chce żeby mnie ktoś kochał. może ja jestem jakaś trędowata i mnie sie nie da. cóż. życie. tak życie życie wychujało nie raz nie dwa to wychuja jeszcze kilka, tysięcy razy. i wiecei przywykłam ;] tylko przeraża mnie to jak ludzie się do siebie przywiązują. pytania 'co ci jest? czemu jesteś taka blada? jakie ty masz oczy ! jaka ty dzisiaj przyjebana' strasznie mi to pomaga. ;] tak jak mówilam schodze z drogi. wejde na inną i może mnie jebnie coś w końcu. tyle razy już myślałam o śmierci,że się już jej nie boje. na pewno za kilkanaście lat jak będzie taka możliwość przeczytam to i pomyśle, co za idiotka z ciebie. ale.. przecież w życiu nic nie jest napewno. i teraz ja jestem największym przykładem potwierdzającym to zdanie.
*wyglądam dziś strasznie.
;(.
P.S. IDE DO ZAKONU !