Miało być z łyżew, ale ni ma, bo kabel gdzieś wsiąkł i nie mogę zgrać z aparatu. Więc dalej Sopot ;p tak wiem, że się cieszycie ;D
a jak jest? POZYTYWNIE, ZAJEBIŚCIE iii... po prostu DOBRZE ;)
nowa pasja, znaczy nie nowa, ale w końcu zaczęłam realizować. oczywiście mowa o łyżwach.
w niedzielę 18-tka kumpeli.
a potem do 24.04. to już króciutko i mój Żeńka. ;D AAAAAA...
śniło mi się, że krótko przed występem miał swój trening i się kontuzji nabawił, tak że już nigdy nie mógł jeździć... brrr... ale podobno sny spełniają się odwrotnie, czego Mu życzę ;) no i sobie ofc ;)
53 days left