Nie wiem dlaczego to zdjęcie jako pierwsze się tu pojawia... To z naszej ubiegłorocznej wyprawy na Kilimajaro, dziewczyna z Tanzańskiej szkoły ma spojrzenie, do którego często wracam...
Od czasu wyjadu bardzo dużo się zdarzyło, a jednak wciąż nie daje mi spokoju ta wyprawa .... z różnych względów....
Mój główny blog, na który zapraszam to http://cyfra.blog.pl/, troszkę smęcę tam o swojej codzienności, czasem z większym czasem z mniejszym zapałem....
jakoś inaczej jest tutaj... ciekawe czy się zadomowię...
całus od cyfry