To w drugiej klasie bunt się rozwinął:
-wigilia była tragiczna, kłótnia, kłótnia, kłótnia
-a potem było już tylko lepiej
-wcześniej były jeszcze genialne połowinki: ktoś wymiotował przez okno, ktoś chciał bić grajka, piło się z gwinta na dworzu
-ktoś ukradł dyski
-ktoś wystawił je na aukcji allegro
-ktoś powiedział bezsensu: aukcje allegro
-ktoś oddał dysk
-ktoś go znalazł i zaniósł
-ktoś w efekcie powiedział że dysk z parapetu powinien być zimny, a był ciepły
-BO BYŁ KURWA NA KALORYFERZE
-ktoś w chwili maksymalnego napięcia powiedział: „Krzysiu”
-ktoś się z nami pożegnał na apelu
-odwiedziliśmy Ewę
-piliśmy u Ewy mleko
-oddawaliśmy Ewie mleko
-nieśliśmy dziadka
-poznaliśmy Gwidona
-a na polskim Norwida
-niemiecki stał się problemem,
-na szczęście nauczyciel był ludzki, kobiecy
-zaczęły się najbardziej romantyczne lekcje: angielski z wiadomo kim
-ktoś postanowił się z nami pożegnać
-no to żegnaliśmy się w Sopocie
-twórczo i na krawędzi (mola)
-„das ist szublade, w szubladzie jest cynamon”
-śniadanie: zupka, kawa, fajka, browar
-obiad: kebab, fajka, dwa browary
-kolacja: zupka, bułka, fajka, browar, wódka
-zagadki z zapałek
-Sopot, Sopot, Sopot, Gdańsk, Westerplatte
-w Chrystkowie puszczaliśmy bańki i graliśmy w rugby
-byliśmy w Toruniu na „Zbrodni i karze”
-Raskolnikow dostał karę
-Razumichin opiekował się nim
-ktoś, niezła aktorka, wcieliła się w rolę Soni
-ktoś wtedy zaczął palić
-tak już zostało
-były 18stki
-ktoś spadł ze schodów
-ktoś zemdlał
-ktoś zasnął przy kebabie
-ktoś postanowił, że zostanie policjantem
-ktoś przestawił szafę
-ktoś wyszedł z ubikacji i szafę przewrócił
-a stolarz nie przyszedł
i jeszcze miliony milionów sytuacji, dzięki którym jesteśmy tak zajebiści i tak zżyci z sobą, działo się, działo, zdjęcie z września 2005, jutro część ostatnia zbiorówek, do jutra…
PS:
Koleżanki z Chełmna mają odpowiedź w komentarzu wcześniej, ale czekamy na rozwój dyskusji, świetnie się z Wami gaworzy, chcemy Wam pomóc, jeśli zroumiecie nasze postępowanie, staniecie się z pewnością lepszymi ludźmi, biorąc nas za wzór, oczywiście.
Good night and good luck.