ufhguhf;sh

" Zwątpiliśmy w nas, nie wiem jak to moglo stać się. Mówisz ' nie tłumacz się w oczy prawdzie patrz'. Kończy czas się za chwilę się zacznie nasz ostatni deszcz wraz z upadkiem gwiazd.Mówili mi nie raz ' nie wierz w romantyczne basnie' lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szansę, życie jest twarde, teraz za każdy nasz dzień płać i płacz, płać i płacz, płac i płacz."

Pytasz po co kleje te myśli w ochronny kokon,
nie mogą nawet Twoich łez zatrzymać na progu
Twoich powiek, zbiera się na deszcz z Twoich oczu,
podchodzą Ci do gardła słowa, które zburzą to co
budowałem mocą swoich rąk tylko po to
by uśmiech zadomowił się na Twoich ustach.
Dziś leży u mych stóp jak martwa jaskółka,
w Twoich źrenicach wzbiera nieuchronny potok.
Patrze jak niebo drży jak Twoje brwi,
spiętrzone chmury jak zmarszczki na Twoim czole.
Targający drzewa wiatr jak Twoje dłonie,
gdy ze wzburzonych włosów zdejmujesz moją koronę.
Tracę moje niebo, moją ziemie, królestwo,
panowanie nad najdroższym miejscem, które znam.
Płacę bezlitosną cenę za pewność,
że będziesz ze mną nawet, gdy firmament zacznie pękać.
Wiem, byłem filarem, który nie miał runąć,
obiecałem to Ci przed Bogiem, do śmierci.
Twoje jasne oczy zachodzą wilgotną łuną,
obniżają lot jaskółki, zbiera się na deszcz.
Gdy opuszczasz wzrok, ze smutkiem patrzysz na ulice,
w słońcu zachodzą nasze cienie, tworzą jeden.
Ale powoli w zmierzchu giną ich zarysy,
zapada ciemność, pod wezbranym i nabrzmiałym niebem.

Znasz to uczucie, gdy nie wierzy w Ciebie nikt? Musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść.

Wystarczy minuta by kogoś poznać, godzina by polubić, dzień by pokochać, a zabraknie życia żeby zapomnieć...

przeklinam Cię w myślach, kocham w sercu.

Jest wszystko ok. Tak wszyscy myślą i niech dalej myślą. Jeszcze nie wiem co mi jest ale się dowiem. Kiedyś. Przynajmniej.Chciałabym bardzoo mocna, tak bardzo tego pragnę, tylko nie wiem jak to zrobić... Trzeba się zebrać i spiąć dupe, nie ma, że boli:/ Czas zaczynać układać swoje życie od początku. Trzeba dać radę.Trzeba wierzyć, że się uda. trzeba wieżyć w swoje możliwości. Trzeba wierzyć w siebie. Ojej tak bardzo dobre wyniki w nauce, może wyjdę na pasek, choć wątpię... Tracę wierę w ludzkość. Albo ja się zmieniłam, albo świat się skurwił. Teraz każdy patrzy tylko na swoją dupe i nie pomyśli o innych, którzy potrzebują pomocy. Ratunku. BTW dziękuję, że jesteście kochani ..:)