Niedziela jak każda inna. O 9 do kościoła, potem film, trochę nauki, przygotowań na basen. Mam nadzeję ,że jutrzejszy dzień i wyjazd na basen będędzie udany.
Teraz piszę z pewną osobą na gg, dzięki której mam super humor. Mam ochotę na kakao z bitą śmietaną i dobry film, ale przedtem na długi spacer :)
Chciałabym przestać biec za tym, co coraz bardziej się oddala.
teraz przeżyć do świąt, potem ferii, kolejnych świąt...
...aż wreszcie WAKACJI <3333