nudzi mi sie, owszem.
uczyłam się z historii, chemii, biologii i matmy iiii mam dość. dzisiaj szósteczka z wosu-pięknie!
zaczynam przyzwyczajać się do obecnego stanu rzeczy. jest dobrze jak jest. marzę o wakacjach, czuję że będą IDEALNE, MUSZĄ.
są problemy, nie ma problemów. kłopoty są ZAWSZE przejściowe, zawsze jest drugie wyjście, zawsze jest ktoś. właśnie... ktoś. kto właściwie? jak się pojawi będziemy wiedzieć! narazie nie upadłam, stoję, logicznym jest więc, ze nie potrzebuję nikogo kto będzie musiał mnie podnosić.
ej, zmieniłam się. jest okej.
PIAST LENNY <3
http://www.youtube.com/watch?v=MV4B4Y6Cr28