I'm braking the habits...

Czy oanuetasz te wydarzenia?

Pamietasz miejsca?

Ludzi z którymi tak chetnie przebywałem?

Nie ranisz?

Nie zadajesz bólu?

To czemu tak skutecznie, powoli, bolesnie zadajesz rany...

Tak jeszcze wszedzie strzepki, cytaty tej cholernej piosenk która was łaczy,

Nie nie jeste slepy...

A wczoraj to juz totalne przegiecie .

Po dwóch przejebamych tygodniach, Ty wracasz i piszesz mi   ";D"

I ja nagle mam zapomniec ze przez 2 tygodnie mialas mnie totalnie w dupie?

No spoko to sie nazywa prawdziwa przyjaźń.

I wiesz co wcale nie załuje ze nie zadzwonilem chociaz bardzo tego potrzebowałem.

A ta pani z obrazka jest zła!

Nie odezwie sie tez za rzadne skarby?

Zelki wisza nad nia przynajmniej od 2,5 miesiaca?

Ona zapomina tak moze ma skleroze...

Kto to wie... Moze sama sie przyzna??

A tyle teraz decyzji...

Które zmienia te kurewskie 3 mieisace...

Chce zeby bylo po mojej mysli,

ale teraz jest chyba za późno,

juz moge nie odzyskac danej mi szansy...

Hej człowieku w pierwszym rzędzie
Panie decydencie z agencji reklamowej
Hej panie menadżerze z MTV prezenterze
Słynna dziennikarko

Mamy butelki z benzyną i kamienie wymierzone w ciebie!
wymierzone w Ciebie!

Hej panie redaktorze
Modny aktorze na żywo i kolorze
Hej panie dygnitarzu
poeto piosenkarzu w domu na ołtarzu

Mamy butelki z benzyną i kamienie wymierzone w ciebie!
wymierzone w Ciebie!

Hej człowieku w pierwszym rzędzie
Panie decydencie z agencji reklamowej
Hej panie menadżerze z MTV prezenterze
Słynna dziennikarko

Hej panie redaktorze
Modny aktorze na żywo i kolorze
Hej panie dygnitarzu
poeto piosenkarzu w domu na ołtarzu

Mamy butelki z benzyną i kamienie wymierzone w ciebie!
wymierzone w Ciebie!

Butelki z benzyną i kamienie
wymierzone w Ciebie!

Pozwól mi rozwiazac ten problem...

Sama go rozwiaż...

Potrzebuje tego Ciepła...