Wczorajszy dzień znowu nieudany, nawpierdalałam się równo. Aż żal pisać.
Obejrzałam wczoraj wieczorem 2 filmy: Wstręt i Wieczór kuglarzy. Dawno nie widziałam takich dobrych obrazów.
Ten drugi jak dla mnie to strasznie ciężki film. Pozostawia po sobie niesmak, takie dziwne uczucie. Daje do myślenia, pół nocy to rozkminiałam. Mistrzostwo.
Październik:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 28 29 30 31
zaliczone
niezaliczone