Przez ostatnich kilka dni nie miałam dostępu do internetu.
Muszę przyznać, że w końcu nadszedł ten moment kiedy nie dałam rady się powstrzymać. Przedwczoraj wpieprzyłam całą wielką czekoladę z orzechami. Z wyrzutów sumienia aż poszłam biegać czego nie znoszę. Mam nadzieję,że to był pierwszy i ostatni raz i więcej sobie nba coś takiego nie pozwolę.
Nastrój do dupy.
BIlans:
ś: jajko ugotowane na twardo+razowy z twarożkiem
IIś: jogurt z płatkami
o: zapiekanka
p: nic
k: piwo, piwo, piwo, hamburger, chipsy itd.
JESTEM ZAJEBISTA
Październik:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 28 29 30 31
zaliczone
niezaliczone