za 12 dni Castle Party.
nie mam nic zaczynając od biletu, kończąc na noclegu.
mam nadzieje, że zdąże zakupić bilet przed zamkiem.
oj jaka ja byłam głupią myśląc w kwietniu: 'oj tam oj tam kupię w maju/czerwcu' [sic!]
szkolenie warszawskie mega udane.
tabu, karaoke, wycieczka na pragę i inne rzeczy.
ostatnimi czasy wychodzę z beatą na spacer w godzinach nocnych 23/24, a wracam o 4:00 rano np. tak jak wczoraj.
i jeszcze wtedy tak ptaszęta ładnie śpiewają.