O czym myślałeś jak dałeś nam rozum,
nie myślałeś, że stworzymy bogów,
dałeś wiarę by smutek ostudzić,
w Twoje imię zabija się ludzi.
O czym myślałeś jak dałeś logikę,
nie myślałeś, że człowiek zwątpi,
dopuściłeś geniuszy do liter,i w imię postępu stworzyli bomby.
Panie czemu Cię nie ma na dworcach,
czemu dzieciom zabierasz rodziców i czemu Cię nie ma jak patrzą przez okno,
a gdzie wtedy jesteś jak płaczą po cichu.