i kuźwa popłakałam się na końcówce World Trade Center,
no cóż normalna chyba nie jestem, ale się wzruszam jak cholera!
jutro już niedziela, bosko co ? -.-
stwierdziłam, ze jestem fuj, ryj itp.
ale co zrobisz nic pan nie zrobisz ;D
elo <3
Ja wiem, że nie jest łatwo, ale pamiętaj - miłość zawsze będzie ratunkową tratwą