Dzisiejszy wakacyjny dzień zaczynam od sprzątania pokoju brata, mycia kolejnego okna, oraz sprzątania swego pokoju :) W sprzątaniu pomaga mi moja Pyza :) Mam nadzieje,że szybko się wrobimy, ponieważ słoneczko pięknie świeci i nie chce marnować czasu, w którym mogłabym się poopalać na sprzątanie w domu :)
Jestem pełna nadziei, że wszystko szybko pójdzie i będę miała słodką sielankę :)
Poza tym bardzo boli mnie ząb, albo raczej jego brak :< jestem spuchnięta i umieram :c
Beniaminek zdrooooooowo rośnie, waży już 55 dekagramów :) <3