Cześć, tu Marcin <3.
Wpadam na fbl i dodaję tu wpisa, because dużo myślałem na pewien temat w kościele i nawet do moich myśli dołączył się proboszcz, który przygotował katechcezę na ten tamat. :)
Wiecie, troche dziwnie się czuję, gdy widzę, że ktoś ma lepsze ciuchy, buty, fryz, lepiej wygląda czy cuś, a szczerze mówiąc z każdej takiej sytuacji wyciągam minusy, a je dopisuję do swej samooceny. Mówię sobie "Marcin, jak ty wyglądasz?!" ; "Dlaczego nie możesz mieć takich spodni jak ten kolo?" ; "Dlaczego on może mieć takie buty, a ja nie?" itd.
Nie pochodzę z jakiejś zajebiście bogatej rodziny z której aż kipi kasą. Nigdy - jak narazie - nie wejdę w styl JB, nie będę miał butów na modzie, czy fajnych ciuchów. Raz mi to nie doskwiera, a raz tak. Tylko.. dlaczego tak jest? Dlaczego jedno mogą mieć więcej od drugich? Ale z drugiej strony.. czy oni są równie szczęśliwi jak moja rodzina? Przecież za kasę nie kupię uśmiechu, nie kupię mile spędzonych chwil, nie kupię szczęścia?
Sam już nie wiem co o tym myśleć.. pewnie! Zazdroszczę innym, że ubierają się lepiej, że lepiej wyglądają, że nie patrzą, że to jest za drogie, a to tańsze, że.. i tak można wymieniać do końca.
JEDNEGO czego nie można kupić to MIŁOŚCI. A zaraz po niej nie można kupić TALENTU. To trzeba otrzymać od Boga. I jedno na co nie patrzą teraz ludzie, to na wnętrze. Oceniają Cię po tym jak się ubierasz, kogo słuchasz i co lubisz. Ważne jest to co nosisz w sercu! Tym się wyróżniasz wśród innych! Jesteś jedyny, wyjątkowy, niepowtarzalny.. ważne, że idziesz swoimi ścieżkami. Szczerze mówiąc nie ścieżkami, a swoją drogą przez wysokie trawy, gąszcze, drzewa.. szczerze mówiąc junglę, trudną do pokonania, ale dasz radę. Never Say Never. I nie patrz na to, że inni idą wydeptanymi ścieżkami, że może mają łatwiej w życiu i wśród ludzi - o nich prędzej zapomną, o tobie będą mówić do końca życia, a sam osiągniesz ważniejszy cel. Amen.
Dobranoc xoxo :*
__________________
czasami gadam od rzeczy, sorr. :)
__________________
zapraszam do brania udziału w akcji: "Dzień słuchania U SMILE"