i nastała światłość.

noc z dnia 13.08 - 14.08.11

 noc spadających gwiazd.

wpis z dziennika:

" Jest noc. Koło pólnocy. Siedzę na oknie patrząc w niebo, podziwiam pełnię, pierzaste kształty chmur, wsłuchuję się w mroczne, ale jakże przyjazne odgłosy z zewnątrz. 

Zegnam gwiazdy, które tak szybko odchodzą...

Mam ochotę iść. Boso przed siebie. Nie patrząc na świat przez pryzmat  przymusu. Nie! Iść oświetloną drogą księzyca. On i gwiazdy będą mi drogowskazem.

Jest ich tak wiele, a ja czekam na to by pożegnać czule tylko jedną.

Ja głupia. Nic dziwnego, ze moja przeszłość była tak... wypełniona pustką. Nie potrafiłam docenić tego co mnie otacza, tego co jest właściwie w zasięgu ręki. Jego piękna.

Bałam się nocy, a tymczasem to najpiekniejsza pora dnia. Mój błąd. 

Teraz.. siedze tu sama. znowu ja i moja dziecięca samotność. Nic czego mi nie brakuje. Czasami...

Panie, szczere dziękuje za to co stworzyłeś. Za niewypowiedziane piękno. Magię. 

Wyjątkowym jest nie to co skonstruował człowiek, lecz to co bez jego udziału przetrwało.

Twoje dzieło jest dziełem doskanałym.

Smak nowych doznań rozwiał sen.

Noc winna być inspiracja dla pisarzy i poetów. Nadzwyczajna w swej okazałości, pozornie mroczna, a w rzeczywistosci potulna jak nowonarodzone. Daje życie lub je odbiera, ale zawsze gdy nadejdzie czas...

Gwiazdy. Jedne w mgnieniu oka opuszczają nieboskłon.

Inne chowają się za dostojnym wachlarzem chmur.

Jeszcze inne trwają i chcą rozmawiać, mrugając tam z daleka w oczekiwaniu na wzajemność.

Mam ochotę iść, spełnić wyznaczoną ścieżkę nieba. Czuć jej smak, zapach, rozkoszować się niebywałym darem piekna. 

Muszę! Chce! Potrzebuję!

***

Jestem. Patrzę na majestatyczną tarczę i.. tancze..  w uszach rozbrzmiewa 'lacrymosa', 'listen to the rain'... prawie niezauważalne ruchy warg powtarzają słowa. A ja tańczę. Unoszę dłonie i powolutku w rytm obracam. Piruet, za piruetem. A księżyc patrzy. zawstydzony chowa się w przestworzach kiedy i ja zerkam. i znowu wyziera. wiatr otula mnie ciepłym tchnieniem. w sercu czuję, że znajduję się na łączce pod Wieżą Aniołów.. Idealne miejsce na sabat czarownic... Bezwzględnych marzycielek jak ja..."

'brakuje tylko was. siostry...

Evanescence - Listen To The Rain

Evanescence - Lacrymosa