Wczoraj piękny dzień w pracy z zajebistymi ludźmi.. Byłam w mega szoku gdy zobaczyłam a raczej usłyszałam pewną osobę.. Dzisiaj mój szok był jeszcze większy gdy wsiadłam do busa, o mało co nie miałam zawału.. Były wolne tylko dwa miejsca i to jeszcze oba obok niego.. Chciałabym zamknąć już rozdział z nim, bo przecież ma dziewczynę i jest z nią szczęśliwy.. Jeśli ktoś mnie stąd zabierze bede bardzo wdzięczna..