Dzisiejszy dzień z pewnością zapamietam na długo.. Najpierw miły wypad z Patrycją, Łukaszem, Sebą, Krzysiem, Natalią i Dawidem.. A potem 3 godziny z Sebą na pogotowiu.. Skończyło się tylko na kilku otarciach i jednej poważniejszej ranie.. Więc przyznam, że miał wiele szczęścia..
''Myślałam, że już wszystko się ułożyło.. Niestety tylko myślałam, bo powiedzieć głośno tego nie mogę"