Dodaję zdjęcie wiewiórecki. ;)
18-tka dziewczyn udana. Była świetna impreza do 5:30 ; ooo
W domu byłam po 6 więc jest spoko. Oczywiście miałam się nie kłaść spać i iść ładnie na 11 do kościółka. ;)
Tak jasne, ale byłam za bardzo zmęczona, położyłam się, budzik miałam gdzieś i wstałam ok. 18 ? ;D
Pozdro. xd
Poza tym poznałam sporą grupę ludzi i bardzo się z tego cieszę. ;)
W główce się trochę kręciło, ale to dzięki Ani. ;P
Karaoke, szalone tańce, rozmowy nocą, dzwonienie do Kasi w nocy, np. około 1. ;* Słuchanie mądrego Szymona. ; oooooo
Mikołaj - esteta.
I do tego wszystkiego Wojtek i Kicu. Wojtek troszkę schlany i nachalny. Całe szczęście ponad połowę imprezy przespał. xdd
Ogólnie bardzo pozytywnie. ;) I mam nadzieję, że jeszcze się spotkam z niektórymi osobami, np. Marlenką ;)
Poza tym.
Życie leci do przodu, dzieje się to co nie powinno.
Marlena mi uświadomiła parę faktów. Co mnie cieszy.
Bo wcześniej na to bym nie wpadła.
Czasami dobrze jest poznać nowych ludzi. Wspaniale to wpływa na człowieka. ;)
A tak w ogóle "miałam się kąpać w nocy na Skałce" ; ooo
Wcale tak nie miało być, tylko Adrian sobie to ubzdurał, a raczej posłuchał Karoliny. ;D
I mnie nie chciał puścić, aż w końcu ze mną poszedł.. No i zostawił mnie z Szymonem.. ;D
Tyle się wydarzyło, że mi notki by nie starczyło na opisanie tego wszystkiego. XDD
Dobra kończę już, bo normalnie się rozpisałam. ;P
;*
WIDZIAŁAM SPADAJĄCĄ GWIAZDĘ (i UFO - dużo UFO wg Karoliny) ;D
Tylko obserwowani przez użytkownika cukierkovaaa
mogą komentować na tym fotoblogu.