Jest źle ale stabilnie. Noo ogóólnie to jak narazie w gimbazie ok, gorzej z ludźmi. ''Wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierniczy''. Najpierw zgrywacie moich przyjaciół, następnie idziecie do pierwszej lepszej osoby i obrabiacie mi dupę jak powaleni. Przez was moje życie traci sens, bo wygadujecie bzdury wyssane z palca na mój temat. Teraz już nie wiem , które z was jest moim prawdziwym przyjacielem. Nie mam nawet pewności, czy moja ''przyjaciółka'' , która mieszka w Angli, nie obgaduje mnie do naszych wspólnych znajomych przez neta. To że jestem niepełnosprawna nie znaczy że jestem w czymś od was gorsza. Od podstawówki byłam uważana za gorszą, wyśmiewano się ze mnie.. Nie przejmuję się tym zbytnio, ale to mnie już powoli niszczy.
Kuuuniec noteczki ;< zmykam sprzątać pokój xd
eloelo . do jutra.. MOŻE ;>. pease ludziska