'' Chwila słabości "
Myślałam że nic mnie nie pokona
A tymczasem płaczę samotnie w kącie skulona
Kolejne łzy po policzku spływają
Siedzę i myślę...
Przecież nawet najdtwardsi upadają.
Ale jak nie płakać gdy nie umiemy żyć
O czym marzyć gdy zapominamy jak śnić.
Jak wołać o pomoc
Kiedy nikt nas nie słucha
A wszystko co wokół to rzeczywistość głucha .
Co jest naszym ukojeniem ?
Naszym sensem
Naszym wiecznym zbawieniem ?
Może to miłość a może nie
Lecz jak narazie jestem na dnie ..
Wiersz dla Domi bo Ci sie podoba podobno. : *