Teraz to dopiero dawno mnie tu nie było..
Dzieje się sporo..
cóż koniec z praca zwolnili nas wszystkich..
ach te nasze kochane kostki...
odtatnio zaczęłam spotykać się z dziubkiem..
teraz wiem ze to żły pomysł był..
przespała się z moim Sebą..
to teraz tak boli..
w sobote rozbije mu butelke na głowie...
a limo pod okiem tydzień będzie nosić...
ciężko o nową pracę..
codziennie gdzieś jeżdze z cv...
od dwóch dni robie badania na książeczkę sanepidowską....
ciąg dalszy kiedyś nastąpi...