Dawno mnie tu nie było. W związku z tym,że siedze w domu i się nudze to napisze tu coś. Duzo się działo ostatnio tu widze straszne zaległości nie ma tu jeszcze mowy o jeziorku. przecież już dwa razy nad białym byłam. Raz z Kasią raz z Dominika. No i były spotkania z sympatii. Z 8 już się widziałam. No ale zaczne od jeziorka, heh za kilka lat jak to przeczytam to smiesznie będzie. Przyjechałyśmy z Kasia w czwartek, w ośrodku pustki straszne. w piatek ile dup zaczęło się zjeżdzać nie wiedziałyśmy gdzie się patrzeć. Z dnia na dzień przybywało osoób na ośrodku. Pierwszego dnia nad jeziorem zaczepił nas Artur I Radek.Drugiego dnia poznałam małolacika Piotrka W SOBOTE BAGAŻOWEGO. Nie chce mi się jednak pisać, może później coś dopisze:P