z Czareczkiem. ;***;***

To my. :)

Gdyby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości; ten uroczy człowiek z lewej to mój najwspanialszy Brat,

a ten mały pigment obok to ja.

O ile się nie mylę to wydaje mi się, że chyba jesteśmy do siebie na tej fotografii troszkę podobni.

Jeszcze tylko dwie godziny, sześć minut i trzydzieści sześć sekund i wreszcie rozpocznie się tak bardzo upragniony przeze mnie czwartek! < 3

I roznosi mnie od środka z radości, mimo że to właśnie jutro, czyli w czwartek czekają na mnie moje ukochane koleżanki: matematyka, historia, biologia, geografia i technologia informacyjna, a także moi niezawodni koledzy: język polski (podwójny!) oraz pan wychowanie fizyczne.

To wszystko w ogóle nie ma znaczenia, ponieważ już jutro wydarzy się coś, na co tak długo czekałam.

< 3

I'm so glad. :)