podsumowanie jesieni ;
Jesień minęła u mnie szybciutko. Mało zdjęć. Liczyłam na wyjazdy w Beskidy i dużo jesiennych zdjęć. Nie to, że nigdzie nie wyjeżdżałam ! Pieniny i Bieszczady były cudowne w październikowym świetle. Ale mi zawsze mało !!! A jesień krótka, słonecznych dni było malutko.
Następne plany ? HA !
Mam pare wynotowanych miejscówek na wschód/ zachód słońca w promieniu 30km (jak cudnie, że mam już auto!)
Sandomierz! Wąwóz św.Kingi
Karkonosze!
Babia Góra! Co roku musi być!
Jura; zamki, dolinki podkrakowskie
;)