Mój najwspanialszy i najsłodszy Skarbek.
Jeszcze przed maturką przyjedzie odwiedzić ciocię Paju. :)
Cudownie!
Tyle rzeczy się pozmieniało, ale to dobrze.
Podobają mi się te zmiany.
Jeszcze tylko miesiąc i out od dziwnych sytuacji i ludzi.
Chociaż... mojej pojebanej klasy będzie mi trochę brakować.
W sumie to nawet tych osób, które tak strasznie działają mi na nerwy. Czasami.
Ale życie - za pół roku i tak 3/4 nie będzie się już znało. Mijając się nawzajem trudno będzie kupić od kogoś głupie "cześć". Trudno.
Byle tylko teraz do Szczecina.
Muszę do Szczecina. Koniecznie!
Piąteczka, dobre ziomki.
Złym cha w de. ;*