Wydaje mi się, że już wyzdrowiałam.. Chociaż wczorajszy dzień był bardzo ciężki. Nie tylko dla mnie z resztą.
Myślę, że było dobrze...
Generalnie próbowałam zrobić sobie ''rachunek sumienia'/ i przez 18 lat znalazłam zaledwie kilka rzeczy których żałuję. To chyba dobry wynik. Za to jest znacznie więcej rzeczy, których nie zrobiłam... Ale spokojnie - nadrobię to wkrótce. :)
Na zdjęciu ja i najwspanialszy facet jakiego znam. :D
Chciałm podziękować wszystkim, którzy dobili, szczegolnie Izce i Adamikowi, bo bez nich bym tego nie ogarnęła.
<3! bardzo! :)
Idę się pakować... nie ogarniam tego, że to już koniec...