Wybaczcie moja nieobecnosc, bylam w dziadkow
a co sie z tym wiaze? wzrost wagii, juz nie mam sily, boze czy naprawde jestem tak niereformowalna by nie wiedziec kiedy mam przestac jesc bo w koncu znow nie zapne sie w spodnie..
moze zaczne prace, sama nie wiem czy to dobry pomysl, musze sie uczyc do matury,
boje sie...