...stacja, która może sie poszczycić reliktem minionej ery tj. tabliczką "strzeż sie pociągu".
Temat stacja, wiadomo ocb (kupować, czytać, nie żulić!:)
Torowisko, jedna chwila, kilka linii, jeden kierunek, dwa zwroty.
Tu czerwiec 2006, patrzę na południe. Uśmiech chronofila, oczekiwanie, anxiety po angielsku, po polsku- niewiadomo.
Luty 2009, nieprzystosowanie i ciągła walka z czasem spędzającym na pieprzony poligon przyprawia mnie o skurcz mięśni w cyckach. Pieprzona chronofobia, taki lęk z tyłu głowy, który znienacka pęta ręce i rozprasza serotonine, zaganiając ją w nieuczęszczane zakamarki mózgu.
Tyle ode mnie, jeszcze tyle do zrobienia.