Zjebane foto niedzielne musi być!
Dzisiaj miły dzionek. Odwiedziła mnie z rana Babunia z Dziadkiem. Jechali biedaki taaki kawał, żeby wypić ze mną kawę. To jest miiłość!
Nauka przychodzi do mnie w nocy, kiedy muszę spać, albo pić. Więc za dnia siedzę i robię drewnianego photobloga, zamiast uczyć się na zaległe zaliczenia. Chujowo byłoby kończyć studia po pierwszym semestrze :D
Kanapa wczoraj przyjechała. Szmateksy odwiedziłam i kupilam dużo sensowych rzeczy. Muszę znaleźć sukienkę na studniówkę! Musze! No i muszę wymyślić coś w związku ze zbliżającym się sylwestrem.
Czas, aby zmienić swoje nawyki i zmienić coś w swoim życiu. To dobry czas na zmiany, czuć w powietrzu coś dziwnego...jaby nadzieję? Dawno jej tutaj nie było, to fakt.
__________________________
"(...) takiego właśnie chciała: cichego, nicnieznaczącego Adama, żeby na niego zwalić swoją pięknoś, jak miażdżący głaz, żeby nie mógł ofiariarować w zamian za dar okrutny - ani rozkoszy, ani bogactwa- żeby za niec nie musiała być wdzięczna" ~ M.Kuncewiczowa