ataga

Dziwne - nikt mnie wcześniej nie prosił, abym wstawiała zdjęcia na fbl ;) Także wstawiłam byle co i napiszę pseudo-głęboką notkę.

Nie wiem, czy to, co robię, ma sens. Skoro już dawno go zbubiłam, więc co jest dziwne (?), wszystko mi obojętne?

Dzieci są uczone co jest dobre, a co złe. Chyba celowo o tym zapomniałam.

Cieszę się jedną chwilą ulotną, by za moment cierpieć niezmierzony czas. Nie rozumiem, dlaczego inni mi mają to za złe. Powinnam czekać?! Chyba już dawno bym oszalała, a może już osiągnęłam to szaleństwo? Może to z przyzwyczajenia, ale dobrze mi z tym.

Cieszę się, że choć tyle mam, choć tyle mogę.

Co się dzieje? Nie wiem. Zawsze byłam chaotyczna. 

Poczułam się współczesną dekadentką. Podoba mi się ten czas, aż żaułuję, że wtedy nie źyłam. Nietche, Przerwa-Tetmajer, nirwana, przewartościowanie wartości, nihilizm, poetka przeklęta, rozpaczliwy hedonizm, flisterzy...

Happysad - Bez znieczulenia