Zwiedzanie miasta "Horn"! :) Bola mnie nogi ale bylo warto. Ogolnie trafilam na jakis dziwny welniany festiwal gdzie lampy, fontanny, porecze mostow, posagi sa cale ustrojone welnianymi ubraniami czy szalikami. Nie wiem po co to ale doslownie wszystko w miescie jest jak ubrane babcinyszalik :D Ogolem jest naprawde fajnie, w cudnych starych i ozdobnych kamieniczkach z 1653 modne, nowoczesne sklepy. Dziwny kontrast. Nie wiem co jutro ale w piatek Amsterdam <3
Ale mimo wszystko licze dni do powrotu. Juz sie stesknilam za domem, rodzinka i dziewczynami:(
SAJONARA