Boję się rano wstawać. Budzę się, patrzę na ściany i czuję pustkę. Jednak wstaję i udaję, że jest ok. Uśmiecham się, śmieję się i udaję, że mam dobry humor. Aż do dziś...
Coś pękło. Moja dusza zerwała się z łańcuchów i pokazała swój ból. Ten prawdziwy, skrywany przez wiele lat i tak raniący. Czułam jak moje serce krwawi i błaga o śmierć. Czułam jak rozum się poddał i wyłączył tryb rzeczywistości. Czułam się tak... jakby coś we mnie umarło.
Oczy bolą od płaczu, płuca bolą od papierosów, głowa boli od myśli, a serce boli od pustki...
Zapowiada się ciekawy tydzień...
Inni zdjęcia: od nowa. katarinka91W oczekiwaniu na sezon... halinam... maxima24... maxima24... maxima24Z wiki milionvoicesinmysoul... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24