GIMNAZJUM -
ten najlepszy okres w życiu, największe odpały, największe problemy, najgorsi nauczyciele których kochamy jak czas się rozstać, przeklęte dzienniki, najsilniejsze więzi, zawody po których kolana goiły się tygodniami, wiecznie małe szatnie, wf którego oczywiście zawsze było za mało, pierwszy alkohol, pierwszy papieros, szalone dyskoteki, wagary które dawały zajebistą adrenalinę, ściągi chowane w piórnikach, symulowanie bólów brzucha i głowy byleby nie pisać sprawdzianu, akademie które były jednym wielkim kabaretem, wycieczki których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 naszych wspomnień, a co najważniejsze to ludzie których nigdy nie zapomnimy. : )
Witaj liceum.