Co za dzień. Deszcz, słońce, wiatr, grad, śnieg, kto co lubi, albo i nie lubi. Pogoda zminiajaca się z minuty na minute. Rozumiem, że dziś jest Prima Aprilis, ale żeby pogoda? Szczyt wszytkiego :P
Dziś dzień bardzo zajęty. Jutro będzie jeszcze gorszy, a pojutrze to musze się rozdwoić, roztroić, rozczworzyć?
Czas opuścić Lublin. Jutro powrót z samego rana do domu.
Wynik egzaminu odebrane, kwalifikacja zaliczona! :)