Tak,rzadko tu bywam. Życie,życie. Zdjęć też dużo nie jest, a pro się skończył. Eh.
Co sobotę przybywa mi przeróżych cudownych krwistoczerwonych róż od lubego. W bezsenną,zimną, smutną noc, cudownie jest spojrzeć na nie ,kwitnące miłością i przypomnieć sobie ,że jest na świecie taka jedna osoba,która kocha Cię taką jaka jesteś i bez względu na to jaka jesteś. Kocha Cię nad życie. I Ty ją też.