Niemam weny,
niemam checi.
Niema życia,
niema śmierci...
(nie przejmujcie sie tym wierszem,
nie zejde na zla droge, jeszcze)
Wiersz na zawołanie,
prosze bardzo moje panie.
Niema takiego głupiego,
co by nie znalazł drugiego.
Takiego jak on debila,
w taryfie mobila.
Ludzie ide już spać,
bo niechce mi sie z wami gadać....
Narka szparka