Rajd pieszy w Kołaczkowie i nie ma lipy:)
Można powiedzeć, że było zajebiście, i że byli fajni chłopacy pomijając te kilometry które zrobiłyśmy:)
Nocleg hmmm nie ma co narzekać cytuję pana Szymona "spało się prawie jak na łóżku wodnym" wiec myślę, że się domyślacie jak było
Noc przebiegła w miare spokojnie co może potwierdzić opiekun
Pozdrawiamy ekipę przystankersów:
Pana Szymona
Kaję
Karolinę
Grzegorza
Krzysia
Inni zdjęcia: Wata tezawszezleMój dzisiejszy nastrój: o1la... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24